Na łące stoi samotny jelonek.
Otoczony jest zewsząd kwiatami.
Zbliżył się najpierw z ufnymi oczami,
potem z przestrachem zauważył strzelbę
i zamarł.
Nie wiem, nad czyim losem rozpaczam
słysząc wystrzały.
Kiedy stanę przed sądem, powiem:
to nie moja strzelba, przecież,
ja tylko patrzałem