Kategoria gerundium

Wewnątrz

Chcę, żebyś wiedział, że ta decyzja wymagała ode mnie wielu tygodni, że spędzała mi sen z powiek, że ten moment, w którym w końcu porozmawiałem z nauczycielem nie był moim pierwszym podejściem, ani pierwszą próbą. Jeśli cię tym zdradziłem to…

Na zewnątrz

Tamtej nocy poruszał się niepewnie. Krążył dokoła i mało się odzywał, a kiedy w końcu to zrobił wyznał, że jest chory. – Jestem chory – powiedział, odwracając się gwałtownie w moją stronę. Oparł się o drzewo i czekał na moją…

Wewnątrz

Zachowanie brata też mnie denerwowało, to w jaki sposób do mnie podchodził i jak się do mnie odnosił, jakbym był z porcelany i mógł rozpaść się w każdej chwili na kawałki. Wydaje mi się, że wtedy zrozumiałem, dlaczego Nathan czasem…

Na zewnątrz

To nie tak, że nagle zaczął się więcej uśmiechać, ale przestał się hamować. Nadal nie wiedziałem, dlaczego robił to wcześniej, ale cieszyło mnie, że przestał. Zacząłem dostrzegać w jego oczach coraz więcej jawnej radości. Nie dzieliliśmy się ze sobą dużymi…

Wewnątrz

W drodze do szkoły mijam mnóstwo osób, sam mówiłeś, że ta szkoła jest tak tłoczna, jakby miała pęknąć od naszych oddechów. Zwykle nawet na nich nie zerkam, a jeśli się dotkniemy to tylko dlatego, że szturchniemy się ramionami. Czasem nie…

Na zewnątrz

Wcale nie znaliśmy się długo, ale zacząłem umieć rozpoznawać go z daleka. Jego twarz nawet w ciemności wydawała mi się pełna koloru. To w jaki sposób się poruszał i kiedy słyszałem ton jego głosu, rozpoznawałem go natychmiast. – Po prostu…

Wewnątrz

Nie rozumiałem, dlaczego tak bardzo zależało mu, żebym to powtórzył, ale właśnie to kazał mi zrobić. Był w tym natarczywy, jakby myślał, że to jedyna rzecz, która mi pomoże, jakby myślał, że kiedy powiem to, co chciał, rzeczywistość nagle się…

Na zewnątrz

Kiedy następnej nocy szedłem do lasu, nawet przez moment nie pomyślałem o Julianie. Później uświadomiłem sobie, że wydawało mi się to pewne, że tam będzie, choć gdyby tak nie było, nie wiem, czy byłbym rozczarowany. Po prostu idąc tam nie…

Wewnątrz

Grześ całą noc siedział przy mnie mimo że powiedziałem mu, że tego nie potrzebuję, ale wiesz, on już tak ma, czuwa przy innych ludziach nieważne, czy tego chcą, czy nie. Kiedy podniosłem się rano z łóżka widziałem zaschnięte łzy na…

Na zewnątrz

Wyszedłem z domu, zanim Grześ zdążył mnie zatrzymać. Obaj wiedzieliśmy, że by mu się to nie udało, ale nie chciałem tracić czasu na zapewnianie go o tym, jak bardzo będę na siebie uważał. Nie tamtym razem. Wtedy chciałem po prostu…